.

To co teraz oglądacie, to jest CO-H-ALICJA - NEWS.............. czyli krótko i treściwie. Same KONKRETY, ale ZA TO SPRAWDZONE KONKRETY . ZERO WYMYŚLONYCH HISTORYJEK w postach.
Dla zainteresowanych więcej i szerzej, na starej, dobrej Coalicji, ale UWAGA! - po otrzymaniu zaproszenia, bo to blog zamknięty.
By dołączyć do czytelników wystarczy napisać na nasz adres mailowy i zgłosić akces do grona blogowiczów.

I jeszcze jedno - KOMENTARZE!!! - ponieważ za treść komentarzy nie odpowiadamy, a niestety często pojawiają się komentarze o treści nie zasługującej na pozostawienie na blogu, dlatego KOMENTARZE NIE PRZYSTAJĄCE DO CHARAKTERU BLOGA BĘDĄ KASOWANE, z kolei KOMENTARZE BEZ PODPISU będą przenoszone do spamu. Wyjątek! - komentarze wyłącznie zawierające link.

czwartek, 27 lutego 2014

Na planie inaczej niż na ekranie

Ponieważ mamy lekki przestój, jeśli chodzi o newsy dotyczące naszych bohaterów, dziś będzie o filmowej kuchni. Wracamy do "ulubionego" przez krytyków filmu i spoglądając na to zdjęcie możecie sobie porównać jak wygląda ta scena w filmie, a jak wyglądało jej kręcenie. Co jest z tyłu za aktorami, chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, ale tak na wszelki wypadek przypomnę, że to green screen.
A dodatkowo dokładamy fragmenty z planu, pod tym oto linkiem, które uświadomią, nam jak powstawały poszczególne sceny filmu.
Za to tu mamy zdjęcie z sesji zdjęciowej robionej przy okazji promocji filmu.

31 komentarzy:

  1. a ja mam pytanie do tych osób,które śledzą blog o ABC i CF od początku.
    W październiku 2009 r. po urodzeniu Henia ABC i C udali się na występ U2 w LA. To było prywatne wyście obu . Mnie zastanawia dlaczego była z nimi Danica jego PR. Była również siostra jego. Skoro prywatny wypad to po co PR z nimi cały czas mnie to zastanawia
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest pytanie, które może stanowić ciekawy temat do dyskusji, tylko jest jeden problem już na samym początku, zacząć by trzeba od wyjaśnienia co oznacza PRYWATNE WYJŚCIE. Według mnie to nie było prywatne wyjście.
      Jeśli ktoś idzie na koncert, a wejściówki do odpowiedniego sektora odbiera mu jego asystent, jeśli wie, że będą mu przy wejściu towarzyszyć paparazzi, to również wie, że nie idzie tam prywatnie.
      Ostatnio czytałam dobry artykuł na temat Marcina Dorocińskiego, który nie bywa na salonach jeśli nie ma tego w kontrakcie, tam napisano, że on nie bywa nie premierach sztuk teatralnych, gdzie celebryci stają na ściankach, tylko odwiedza teatr nieco później, by sobie spokojnie i PRYWATNIE zobaczyć spektakl. Wtedy na 100% mamy do czynienia z wyjściem prywatnym.

      Usuń
    2. OKI
      Piszesz ABP o teatrze, ale tu chodzi o koncert, który odbywa się (powiedzmy) raz na jakiś czas.

      Wydaje mi się, że nawet jeżeli ktoś jest rozpoznawalny nie świadczy o tym, że poszedł na taki koncert "służbowo" i nie może pójść prywatnie, dla samej przyjemności obejrzenia koncertu.
      (Patrz - Alicja na koncercie Zakopower)

      Usuń
    3. Meg, nie szkodzi, że koncert odbywa się raz na jakiś czas, chodzi tylko i wyłącznie o to, czy oni - tu w sumie można sobie podstawić każdą znaną osobę, czyli rozpoznawalną, albo jak kto woli publiczną - idą na ten koncert incognito, czy idą wiedząc, ze następnego dnia to wszystko będzie odnotowane w mediach....
      jeśli idą "ściśle tajnie" to wtedy to mozna uznać za wyjście prywatne, wtedy nie będziemy wiedzieć o ich obecności, no chyba, że jakiś obywatel rozpozna gwiazdę i doniesie o tym na twitterze, albo na fejsie, lub strzeli im fotkę i umieści w sieci,
      tak jak było w przypadku wizyty Colina w Disneylandzie, gdyby ktoś tego nie wpuścił w świat, nikt by o tym nie wiedział,
      przy czym w tym przypadku nie wiedziały o tym media, bo żeby trafić na tą fotkę, trzeba było poszpreać, a nie jedynie skorzystać z zasobów agencji foto...

      Usuń
  2. Nie wiem czy ta odpowiedź cię usatysfakcjonuje, ale chyba siostra i druga z pań dobrze znają i Bono i resztę grupy, więc chyba zaproszenia też były dla nich, chyba zapominasz, że Danica oprócz tego, że jest PR to jest też osobą prywatną i też zna dobrze tych samych ludzi co zna Colin, szczególnie te znane osoby.
    Gośka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia co tu ma piernik do wiatraka
      wiadomo,że Danica czy siostra znają Bono i były nie na jednym koncercie ale tu chodzi właśnie o ten moment o którym pisze Aga
      przychylam się do Meg,gdzie on nie idzie ani służbowo ani prywatnie chyba,że to był chwyt marketingowy
      Colin nie raz był fotografowany z mamą i siostrą idący na koncert i nie było z nimi Danicy

      Anja

      Usuń
    2. Anja, a skąd wiesz czy nie było z nimi Danicy, albo inna z pań z agencji nie dostarczyła im biletów, czy wejściówek,
      wydawało się nam, że ten blog również was czegoś nauczy, a głownie tego jakimi prawami rządzi się showbiznes, a tu okazuje się, że można pisać, można dawać przykłady, a tu nic, do części z was nic nie dociera...
      przy czym nie żeby nie było, ja też nie uważam się za wszystkowiedzącą, ale przynajmniej zobaczyłam sobie serial EKIPA,
      http://www.filmweb.pl/serial/Ekipa-2004-110259
      który wszystkim polecam..
      po takich korepetycjach zrozumielibyście, jak bardzo się w wielu sprawach mylicie,

      Usuń
  3. na koncercie było wiele gwiazd-sądzicie, że tylko Colin miał swoją publicystkę a inni nie?? Takie są realia, że na dużych wyjściach najczęściej towarzyszy osoba z agencji od ustawiania do zdjeć (bo wtedy był oficjalny fotograf z Getty w namiocie VIP-ów) i odganiania natrętów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przecież była sytuacja, że on zabrał Danicę i siostrę na kolację w Walentynki więc co w tym dziwnego, że zabrał ją na koncert, pewnie miał dobre miejscówki od Bono :)

      Usuń
    2. no dziwne jak dla mnie

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  4. Brown
    ja nie napisałam,że coś ich łączy ,odpowiem ci ,pewnie nic

    Jess

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podejrzewam,że Alicja zagląda na ten blog i nie zazdroszczę jej samopoczucia,kiedy to niby fanki piszą o ojcu jej dziecka i pośrednio o niej samej.Czytając te wpisy można odnieść wrażenie,ze komentatorzy uważają Alicję i Colina za niedorozwiniętych przygłupów ,którymi trzeba sterować,bo sami sobie nie mogą poradzić.Rzadko zaglądam na ten blog.ale jak czytam te wypociny,to jest mi wstyd,że takie kundlowate są niektóre komentarze.Szkoda mi Alicji,która pośrednio jest tak poniżana na tym blogu ,bo anonimowo to sobie można wszystko pisać i psioczyć ile wlezie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  7. Fajnie to wygląda prawda?
    Większość komentarzy usuniętych...
    i tak długo jak będziecie pisać jak Dzieci Pudelka to treść komentarzy będzie usuwana,
    przestaniecie
    to wtedy komentarze zostaną w całości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  8. TO powinnaś WYRAŹNIE napisać u góry, na głównej stronie.

    OdpowiedzUsuń
  9. a jak myślicie co przyciąga tu jakichkolwiek blogowiczów? chyba sobie zdajecie sprawę, ze to nie są kiepskie role Colina a jego sława playboya i niewyparzony język, więc nie spodziewajcie się tu intelektualnych dyskusji, jaki aktor takie fanki!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a myślałam, że na polskim blogu przyciąga Alicja bardziej...

      Usuń
  10. Alicja przyciąga od czasu love story z Farrellem, założę się że ty też pewnie wtedy zainteresowałaś się nią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ma to znaczenie od kiedy ktoś jest fanem/ką tej czy innej osoby? Chyba żadnego.

      Najważniejszy jest (moim zdaniem) jak postrzega się tę daną osobę.
      Oczywiście, można ją w jakiś sposób krytykować, ale nie obrażając jej i o to chodzi na tym blogu.

      Usuń
  11. czy ktoś wie, kto jest autorem zdjęc z sesji promującej Winter's Tale?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znalazłam te zdjęcia w gazecie włoskiej o ile się nie mylę był również wywiad ale czy to źródło to nie wiem

      CC

      Usuń
  12. http://www.isaechia.it/2014/02/12/colin-farrell-lamore-dei-miei-figli-mi-ha-stravolto/colin-farrel-3-page-001/

    OdpowiedzUsuń
  13. http://www.isaechia.it/2014/02/12/colin-farrell-lamore-dei-miei-figli-mi-ha-stravolto/

    OdpowiedzUsuń